wtorek, 5 sierpnia 2014

Zaraz Będzie Ciemno!




  No i po 20 Przystanku Woodstock.  Był to mój drugi Woodstock, a dla Natałsona pierwszy
(dziewica! :D ). W tym roku wg podanych info, na festiwal przyjechało ok. 750 000 osób.
 Kupa luda. Atmosfera zajebista, ludziska z resztą też, pozytywnie siepnięci i bardzo otwarci.
  Muzyka bardzo różnorodna, każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Wystąpiła masa zespołów zarówno polskich jak i zagranicznych ( Acid Drinkers, Jelonek, T.Love, Kabanos, Skid Row, Volbeat itd itd ). Z koncertów, na których byłam, najbardziej podobał mi się występ Jelonka, za każdym razem zmiata towarzystwo :) No i to pogo, młynki, ścianki, wężyk :D Uwielbiam jego koncerty.


Jelonek

 
 
                                                źródło: http://muzyka.interia.pl


 T. Love

                            


Acid Drinkers



                               źródło: https://www.facebook.com/PrzystanekWoodstock


Kabanos



                               źródło: https://www.facebook.com/Kabanos1?fref=photo


Upał cholerny. Dobrze, że niedaleko miejsca, w którym się rozbiliśmy były krany z zimną wodą, bo nie szło by wytrzymać. W ogóle miejscówka w tym roku była zacna :) Lasek, dużo miejsca, cień, niedaleko do głównej sceny, kranów i toików.


Można było ochłodzić się pod woodstockowym grzybkiem


Ewentualnie w błotku ;)



Bang!



Nie mogę z tego gościa xD





  Trochę przyszalałam z zakupami (upsss). Jako, że zeszłym razem nie ogarnęłam sobie woodstockowej koszulki, to zrobiłam to w tym roku. Kolejki do SiemaShop masakryczne, ale jakoś z Natałsonem się przepchnęłyśmy. Oprócz tego zgarnęłam dwie bluzki ze stoiska Eboli i RockMetalShop'u oraz dwie pary plugów.


Moje dwie zdobycze :) 


                                                                                                                                                                                                   dobrej jakości materiał i porządnie wykonane nadruki                                                                 





























  Podsumowując, bawiłam się jeszcze lepiej niż rok temu. Natałsonowi też się podobało :3
Ludzie bardzo otwarci i mili, atmosfera prześwietna no i zajebista muza! Aż chce się tam wracać :)

I już na sam koniec nuta tegorocznego Woodstocku, którą wkręcił wszystkim kolega ;p

Iii papa para pą! 


~Nymphetamine





5 komentarzy:

  1. Na Woodstock nie jeżdżę i generalnie wyrosłam z takich wyjazdów (wygodnictwo) ale dodaję do obserwowanych, bo zapowiada sie ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten blog jest żenujący. Ile Ty masz lat dziewojo? Piszesz jakby twoimi odbiorcami miała być tępa gimbaza. Język polski i poziom literacki wart uwagi. Czekam na więcej. Niesamowite jest to, że ludzie myślą, że kogokolwiek obchodzi co sobie wyszperali w lumpeksie, za ile i w ogóle jakie to jest "zajebiste", "mega" itd. Pokaż jeszcze co dzisiaj wysrałaś. Popracuj nad swoim stylem wypowiedzi niewiasto, bo wkrótce możesz się znaleźć na wiocha.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam najpierw do lektury ;) http://pl.wikipedia.org/wiki/J%C4%99zyk_potoczny
      Niby taki/taka dorosły/a, a komentarz właśnie na poziomie gimbazy ;)
      Jak się nie podoba to nie czytaj.
      Żegnam ;)

      Usuń